Andrzej Jabłoński to człowiek doskonale znany w Zawierciu. Jest trenerem w szkole walki Musubi, sportowcem, pisarzem, a także pracuje jako strażnik miejski!
Wiele osób kojarzy go przede wszystkim z zajęć jujitsu w szkole walki Musubi i z zajęć samoobrony ale nie tylko. Pan Andrzej zajmuje się również fotografią i literaturą. Pisze wiersze, a obecnie wydał już całą trylogię fantasy "Mściciel krwi", "Powrót z piekła" i " Armagedon". Pod koniec roku planuje wydać thriller medyczny
"Wampir". Akcja wszystkich książek dzieje się na
terenie Zawiercia. Ponadto Andrzej Jabłoński zajmuje się również sportem. Prowadzi treningi biegowe w OSiR ze strażnikami miejskimi, sam też biega i jeździ rowerem.
W ostatnim czasie głośno zrobiło się o wielkim wyczynie Pana Andrzeja. W lipcu pokonał on 500 km na rowerze do Gdańska w mniej niż 30 godzin.
- Jak wszyscy się pewnie domyślają, pasja to fajna sprawa. Jednak bardzo kosztowna. Cel, który chciałem osiągnąć w tym roku okazał się bardzo trudny, ponieważ było wiele przeszkód. - mówi Andrzej Jabłoński. - Co do mojego kolejnego celu, to w przyszłym roku planuję znowu zorganizować wycieczkę co najmniej 500 km lub więcej. Co ciekawe, już jest czterech chętnych na przeżycie takiej przygody. Niestety na to są potrzebne pieniądze. Jak dobrze pójdzie to zamierzam taką imprezę powtarzać co roku w kilka osób, bez względu na to czy ktoś pomoże czy nie. Myślę, że w ten sposób można promować Zawiercie, ponieważ są jeszcze ludzie, którzy chcą coś robić. - dodaje.
Organizowana jest zbiórka pieniędzy na nowy rower i organizację nowej wycieczki. Każdy chętny może się dorzucić. - Chcę tylko pokazać, że da się to zrobić. Jedak to nie jest takie proste bez pomocy, ponieważ nie jestem w stanie sam wszystkiego zorganizować. - podkreśla pan Andrzej.
0 komentarze:
Prześlij komentarz