środa, 12 października 2016

Wiersz o Zawierciu

Leszek Wierzchowski
Moje Zawiercie


Gdzie pośród skał jurajskich źródło się wyłania,
Wypływa rzeka Warta, rzeka pobratania,
I  - szemrząc - przez park miasta Zawiercia przemyka ;
Dalej – duża, szeroka, tu - na kształt strumyka.

To   się skryje, to znowu wynurzy się w trawie,
Omijając kawiarnię z  fontanną na stawie! –
Tu niegdyś  - będąc uczniem – zbierałem kasztany.-  
To był raj mój szczęśliwy,  raj zaczarowany!

Wierzby, wierzby staruszki   schylają swe głowy
Nad ukochaną  Wartą  – aż do Częstochowy!...
Pod nimi strumyk z wolna rzeźbi swe łożysko…
Warto, rzeko rodzinna – kłaniam ci się nisko!

Na ławkach  parku siedzą zakochane pary,
Przy nich rabatki kwiatów, a w górze dąb stary ,
Błękit nieba i zieleń, co wokół się ściele…
Jakże dużo tu piękna – i szczęścia tak wiele!

Zawiercie, 1965


Swój wiersz o Zawierciu przesłał na skrzynkę mailową portalu pan Leszek Wierzchowski. Jest on członkiem Związku Literatów Polskich. Urodził się w Zawierciu w 1949 roku. Jest autorem szeregu książek.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Redaktor Portalu OtoZawiercie.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy umieszczanych przez czytelników. Jednocześnie zastrzega sobie prawo do niepublikowania komentarzy sprzecznych z obowiązującymi przepisami prawa, w tym w szczególności zabronione jest umieszczanie treści wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej oraz propagujących przemoc.


reklama
http://picasion.com/